Pod koniec października, korzystając z możliwości bezpłatnego zwiedzania części Czech wybraliśmy się do Ostrawy. Wyjazd był pod znakiem industrialu. Oprócz opisywanej Kopani Michał, wybraliśmy się do Czeskich Vitkowic.
Pod koniec października, korzystając z możliwości bezpłatnego zwiedzania części Czech wybraliśmy się do Ostrawy. Wyjazd był pod znakiem industrialu. Oprócz opisywanej Kopani Michał, wybraliśmy się do Czeskich Vitkowic.
Kierunek – Durrës (przez stolicę) Z Kruje pojechaliśmy drogą SH1 w kierunku Tirany, by choć przelotem rzucić okiem na stolicę. Gwarancja dobrej drogi była dodatkowym argumentem „za”. Przed nami tylko…
Adršpach – Skalne Miasto to jedno z miejsc do którego się wybieraliśmy od dawna. Wizytę planowałam przynajmniej 3 lata próbując się wstrzelić w fajną jesienną pogodę. Jako punkt wyjścia postawiłam…
This post is part of a series called Grecja Witaj Olimpio! To początek końca Naszej siedmiodniowej podróży przez najpiękniejsze zakątki Hellady. Pierwsze kroki skierowaliśmy na teren obszernych wykopalisk, muzealną ucztę…
This post is part of a series called Grecja Wysiedliśmy przed wczesnochrześcijańską bazyliką, w środku obszaru archeologicznego Tegei. Barwny opis tego miejsca w przewodniku zapowiadał prawdziwą ucztę dla oczu, tymczasem…
This post is part of a series called Grecja Doczłapaliśmy się ponad 3 km ze stacji, pod wykopaliska, po drugiej stronie miasta. Pieszy, trudno to nazwać, spacer, z coraz bardziej…
This post is part of a series called Grecja Wysiedliśmy przy samym terenie archeologicznym, ale na zwiedzenie było już za późno. Feralna godzina znów dała nam się we znaki. Powoli…
This post is part of a series called Grecja Jak zwykle, przy zakupie biletów otrzymaliśmy mapki. Wstyd przyznać, ale dopiero teraz zobaczyliśmy jak bogate są wykopaliska. W starożytności tutejsze sanktuarium,…
This post is part of a series called Grecja Podróż do Koryntu nie trwała długo; niemal niezauważenie przemknęliśmy nad Kanałem Korynckim, nie zdążywszy zrobić nawet jednego zdjęcia. Może w drodze…
This post is part of a series called Grecja W pobliże Wzgórza Akropolu dotarliśmy metrem, na pół godziny przed zamknięciem bram. Cóż, trzeba będzie przeczekać noc. Chwilę zastanawialiśmy się, czy…